Na polskim rynku coraz częściej spotyka się pracownika z Białorusi, Ukrainy oraz Azji czy Filipin, a co za tym idzie — pojawiają się stereotypy dotyczące zatrudnienia tych osób. Nierzadko wynika to z braku chęci poznania cudzoziemców. Czy więc warto mieć takiego pracownika? Jak obcokrajowcy radzą sobie w polskich firmach? Obalamy mity!
Od rozpoczęcia wojny w Ukrainie do Polski przybyło niemal 7 mln uchodźców szukających schronienia poza granicami swojego kraju. Oprócz tego przez granicę przeszli też obywatele Białorusi, którzy nie zgadzają się z polityką ich państwa. Napływ osób ze wschodu znacząco zmienia sytuację na rynku pracy w Rzeczpospolitej. W jaki sposób?
Coraz więcej przedsiębiorstw boryka się z problemem deficytów kadrowych, a powodem są malejące oraz rosnące wymagania kandydatów. Sytuacja bywa szczególnie trudna w sezonie i dotyka najczęściej branży związanych z rolnictwem, transportem i budownictwem. Często najlepszym i coraz bardziej popularnym rozwiązaniem okazuje się być zatrudnienie osób ze Wschodu. Wynika to przede wszystkim ze zmian w prawie i znaczących ułatwień dla pracodawcy zatrudniającego obcokrajowców, a korzyści takiej sytuacji odczuwają obie strony.
Bez dobrych pracowników firma nie mogłaby funkcjonować. To dzięki ich codziennej pracy można widzieć efekty funkcjonowania swojej działalności. Obecnie pracodawcy coraz częściej szukają osób, które chcą zatrudnić nie tylko w kraju, lecz także poza nim. Cudzoziemcy są cenionymi pracownikami ze względu na swoje umiejętności. Dlaczego warto zatrudnić ich w swoim przedsiębiorstwie?
Firmy z wielu branż walczą z niedoborem siły roboczej. Chodzi tu przede wszystkim o budownictwo, w którym niedobór rąk do pracy szacuje się na około 100 tys. osób. Właśnie dlatego coraz więcej polskich firm decyduje się na zatrudnianie obcokrajowców, zwłaszcza Ukraińców i Białorusinów. Aby jednak móc to zrobić, niezbędne jest dopełnienie kilku procedur.
Z roku na roku rośnie zainteresowanie pracownikami z zagranicy. Można ich spotkać prawie w każdym miejscu. Na szczęście od kilku lat zmienia się stereotyp, według którego cudzoziemiec pracuje wyłącznie przy pracach prostych, niewymagających niemal żadnych kwalifikacji.
Lukę na rynku pracy jeszcze w 2019 roku szacowało się na około 1,5 mln osób. Niedobór ten przedsiębiorstwa próbują uzupełnić dzięki zatrudnianiu cudzoziemców, co zawsze wiąże się z określonymi wymogami prawnymi. Istnieje jednak wiele sytuacji, gdy obcokrajowcy nie potrzebują zezwolenia na pracę i mogą legalnie realizować czynności zawodowe w rodzimych firmach. Jakie są to przypadki?
Coraz częściej nie tylko wyjeżdżamy za granicę w poszukiwaniu lepszego życia, ale także przyjmujemy przyjezdnych zza zagranicy, którzy chcą podjąć w Polsce legalną pracę. Zatrudnianie cudzoziemców wiąże się jednak z dopilnowaniem przez pracodawcę niezbędnych formalności, które umożliwią pracę na terenie Polski. Istotną kwestią jest zorganizowanie ubezpieczenia dla osoby przyjezdnej. Co warto wiedzieć na temat ubezpieczania cudzoziemców?
Stale rozwijający się rynek pracy i niezliczone profile potencjalnych pracowników sprawiają, że pracodawcy mogą czuć się skonfundowani, rekrutując osoby do poszczególnych działów w firmie. Jak wybrać najlepszego kandydata i mieć pewność, że podoła wyzwaniom stawianym przez branżę? Co zrobić, jeżeli nie posiadamy doświadczenia w rekrutacji, lub liczba zgłoszeń przekracza nasze możliwości operacyjne?
Zatrudnienie osoby z innego kraju to dobre rozwiązanie, szczególnie w przypadku branż, w których brakuje pracowników z Polski. Należy jednak pamiętać, że wykonywanie obowiązków przez cudzoziemca powinno być zgodne z obowiązującymi przepisami. Wszelkie zaniedbania i tzw. zatrudnianie pracowników "na czarno" wiąże się z poważnymi konsekwencjami. O jakie kary chodzi? I jak sprawić, by współpraca z cudzoziemcem była zgodna z normami prawnymi? Na te i inne pytania odpowiadamy w naszym artykule.
Osoby ze Wschodu są coraz częściej zatrudniane przez rodzimych przedsiębiorców. Nic dziwnego – są one sumienne podczas wykonywania obowiązków, a także bardzo zaangażowane. Pozostaje jednak pytanie, jak zrekrutować taką osobę oraz w jaki sposób przeprowadzić z nią rozmowę kwalifikacyjną?
Od jakiegoś czasu Ukraińcy chętnie przyjeżdżają do Polski w celach zarobkowych. Dzieje się tak ze względu na fakt, że obecnie w Polsce w gastronomii, motoryzacji, przy pracach budowlanych i kolejowych, a także na produkcji rośnie zapotrzebowanie na pracowników. Obywatele Ukrainy chętnie podejmują się różnych zadań i potrafią szybko zaaklimatyzować się w nowych środowisku. Jednak dlaczego chcą przyjeżdżać akurat do kraju nad Wisłą?
Wiele osób zza wschodniej granicy w związku z obecną sytuacją chce rozpocząć życie w naszym kraju. Choć zgodnie z obowiązującymi przepisami obywatele Ukrainy mogą legalnie pozostać w Polsce przez 18 miesięcy, wielu z nich planuje rozpocząć tutaj pracę i rozpocząć życie. W tym celu muszą postarać się o zezwolenie na pobyt stały. Jak to zrobić?
W związku z sytuacją, mającą miejsce za wschodnią granicą, w Polsce 12 marca 2022 roku została uchwalona ustawa dotycząca pomocy obywatelom Ukrainy, którzy uciekli z kraju przed wojną. Znacznie ogranicza ona formalności, których trzeba dopełnić, aby móc pozostać tutaj legalnie. Co trzeba zrobić, aby móc zgodnie z prawem przebywać na terytorium Rzeczpospolitej? Czy obywatele Ukrainy mogą podjąć pracę w Polsce?
Pandemia znacząco oddziałuje na życie każdej osoby mieszkającej w Polsce. Wprowadzony lockdown wpłynął na gospodarkę, a co za tym idzie na rynek pracy. Napływ pracowników ze Wschodu był przez ostatnie miesiące związany z dynamicznie zmieniającą się sytuacją w kraju. Czy obecnie osoby z zagranicy stanowią znaczną część zatrudnionych w Polsce?
Pracodawca, który chce zatrudnić cudzoziemca spoza Unii Europejskiej, Europejskiego Obszaru Gospodarczego lub Szwajcarii jest zobowiązany do uzyskania zezwolenia na pracę A bądź B. Jednak tego typu dokumenty nie są ze sobą tożsame i w zależności od przesłanek potrzebne będzie inne pozwolenie. Czym one się od siebie różnią oraz co warto o nich wiedzieć?
